Niech nie zmyli Was okładka!
"Najlepsza przyjaciółka" to thriller w nurcie obyczajowym ;-)
Jeśli podobała Wam się "Ta dziewczyna", śmiało sięgajcie po najnowszą powieść Izabeli Krasińskiej.
Początek historii pozwolił mi myśleć, że oto mam w rękach kolejną, może nieco naiwną powieść dla kobiet przez trzydziestką. Mamy tu parę wijącą swoje miłosne gniazdko, mamy nieco nieśmiałą nową przyjaciółkę głównej bohaterki. Sama słodycz, miód i orzeszki. Ale... ktoś tu zaczyna mieszać.
I pojawia się pytanie, kto jest czarnym charakterem historii? Akcja przyspiesza, intryga się zagęszcza, a Wy sami nie wiecie, kiedy przeczytaliście już trzy czwarte książki. A gdy już wiecie, kto jest tym "złym", czytacie z nadzieją, że historia nie zakończy się tragicznie.
Ale ja nic nie powiem! Spoilerów nie będzie! Powiem Wam tylko, że po tę książkę naprawdę warto sięgnąć! Trzyma w niepewności, trochę drażni, ale w ten każący czytać dalej sposób. A to bardzo lubię! Tak jak zaczęłam czytać po południu, w nocy było po książce, a dzień ów zaliczyłam do udanych :)
Wydawnictwu CZWARTA STRONA dziękuję za zaufanie i patronat medialny nad tytułem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz